Wszystkie aktualności
Debiutancki sezon w ekstraklasie za nami – część 2/2
Przełomowym wydarzeniem dla naszej drużyny było dołączenie w połowie sezonu (w turnieju Krakowie) wicemistrza Europy z 2017 r. i mistrza Anglii z Portsmouth Raymonda Westbrooka, a także pozyskanie w kolejnym turnieju Rogera Whitehouse’a – również obecnego mistrza Anglii. Dzięki nim nasz zespół zrobił duży krok w rozwoju sportowym, mentalnym, a także organizacyjnym. Turnieje w drugiej części sezonu w Krakowie, Warszawie i Bielsku-Białej wyglądały już zdecydowanie inaczej niż wcześniejsze pod względem rozgrywania akcji, pomysłu na stworzenie sytuacji bramkowych czy ogólnej organizacji gry. Znaczną część rozegrania na swoje barki wziął Raymond, wtórowali mu nasi zawodnicy w środku pola, stanowiliśmy dużo większe zagrożenie dla rywali. Kierowanie linią obrony przez drugiego z Anglików, Rogera, pozwoliło nam nieco spokojniej odpierać ataki rywali. Cała drużyna zrobiła przy nich bardzo duży postęp i mamy nadzieję, że również w przyszłym sezonie będą stanowili o sile naszej biało-niebieskiej drużyny. Obaj w samych superlatywach wypowiadali się o drużynie, o organizacji, o lidze i o atmosferze panującej w Polsce podczas turniejów i poza boiskiem. Dzięki zaangażowaniu zagranicznych zawodników polska liga szybko się rozwija i jest uznawana za najmocniejszą, obok tureckiej, lig w Europie.
Poziom sportowy rozgrywek na razie jest poza naszym zasięgiem, żeby rywalizować z drużynami o zwycięstwa. Z każdym kolejnym meczem i turniejem nabieraliśmy doświadczenia, jechaliśmy po naukę. Często bolesną – mecze z drużynami z Krakowa czy Bielska kończone wynikami dwucyfrowymi nie należały do przyjemnych. Jednak wiedzieliśmy po co i z jakim nastawieniem rozgrywamy każdy kolejny mecz – żeby maksymalnie dużo się nauczyć. Dla większości z naszych zawodników ten rok to był pierwsza styczność z poważnym sportem. Wielu z nas pierwszy raz na poważnie zaczęło grać w piłkę właśnie o kulach, bez wcześniejszego doświadczenia z piłki „dwunożnej”. Zderzenie z wysokim poziomem pozostałych drużyn nie zniechęciło nas do dalszej ciężkiej pracy. Z każdym turniejem nasza gra wyglądała lepiej, zaczęliśmy tworzyć akcje kończące się oddaniem strzału – co jak na debiutantów trzeba uznać za spory sukces.
Pierwszy sezon za nami. Z nadzieją spoglądamy w przyszłość bo wiemy, że tylko ciężką pracą i maksymalnym zaangażowaniem będzie podnosić swoje umiejętności. A zdobywanie bramek i punktów przyjdzie z czasem. Musimy być cierpliwi i robić swoje, z pasją i błyskiem w oku. Tylko wtedy będziemy mogli walczyć z drużyna z PZU Amp Futbol Ekstraklasy na tym samym poziomie.
W tym miejscu chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy nas wspierali i byli z nami podczas pierwszego sezonu w ekstraklasie. Kibicom, partnerom, sponsorom, ludziom dobrej woli, rodzinom – serdecznie i z całego serca mówimy DZIĘKUJEMY! Bez Was nasza przygoda z ampfutbolem na najwyższym poziomie byłaby niemożliwa. Wierzymy, że w przyszłym roku będziecie z nami i będziecie trzymać kciuki za dalszy rozwój ampfutbolu na Podkarpaciu. Z naszej strony zrobimy wszystko, żeby sprostać i dorównać Waszemu zaangażowaniu i oddaniu i razem będziemy mogli się cieszyć z kolejnych sukcesów drużyny.
#razemtwardzijakStal
#zkulamizeStali
Ten puchar to Wasza zasługa
Najnowsze aktualności
I 💚 Podkarpackie
wtorek, 16/07/2024Przestrzeń otwarta – na ludzi, na pomysły, na nowe idee. Tutaj żyje się wolniej, ale…
Wspólny trening Stal Rzeszów – Pokrova Lwów w WR Sport Świlcza
piątek, 21/06/2024Tuż przed wyjazdem na III turniej PZU Amp Futbol Ekstraklasy w Radomiu, 20 czerwca, mieliśmy…
Mistrz kontra wicemistrz i walka o powołanie. Wysoka stawka w PZU Amp Futbol Ekstraklasie w Boguchwale
wtorek, 07/05/2024To już ostatni moment aby wywalczyć miejsce w kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy we…